Publikacje książkowe autora
  • Ocena i analiza jakości życia, Wyd AE we Wrocławiu, 2004
  • Logika dla informatyków, Wyd. AE we Wrocławiu, 2006
  • Metody ilościowe w ekonomii, AE we Wrocławiu, 1999
  • Propedeutyka probabilistyki, Wyd. AE we Wrocławiu, 2006
Biogram autora

Walenty Ostasiewicz - ur. 1942 r. w Krasnowsi; mgr inż. 1967 r.; dr 1973 r.; dr hab. 1988 r.; prof. 1995 r. Kierownik Katedry Statystyki i Cybernetyki Ekonomicznej od 1995 r.

Członek Komitetu Statystyki i Ekonometrii PAN, członkostwo towarzystw naukowych: PTE, PTS, PTM, Bernoulli Society, SIGEF, AMSE, IASS, ISQOLS; członek komitetów programowych i redakcyjnych: Badania Operacyjne i Decyzje, Śląski Przegląd Statystyczny, Fuzzy Economic Review, Statistica, Statistica & Applicazioni. Profesor rozwija szkołę naukową statystyki, ekonometrii i cybernetyki. Wypromował 3 doktorów. Autor około 200 publikacji, w tym kilkanaście publikacji książkowych. Najważniejsze odznaczenia: Złoty Krzyż Zasługi, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Szerzej o nim: Katedra Statystyki Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu 1959-2000 Ostasiewicz W. (red.), Wyd. AE Wrocław 2000; Statystycy i ekonometrycy polscy, Zeliaś A. (red.) PAN, PWE, 2003.

Kontakt do autora
prof. zw. Walenty Ostasiewicz

Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu
Wydział Zarządzania i Informatyki
Instytut Zastosowań Matematyki
Katedra Statystyki
tel.: (071) 36-80-347

Rola metod ilościowych w badaniach społecznych

Walenty Ostasiewicz
Od najdawniejszych czasów człowiek interesował się światem w którym żyje, a czynił to, zarówno z czystej ciekawości jak też i po to aby ułatwiać i polepszać swoje w nim bytowanie. Pod pojęciem „świat” rozumiemy tu wszystkie istniejące rzeczy (filozofowie nazywają je substancjami), między którymi zachodzą określone związki, czyli relacje. Wszystkie substancje mają wiele różnych cech pozwalających na ich rozróżnianie, znajdują się też zawsze w określonym stanie. Zmiany stanów nazywa się często zjawiskami.

Wprowadzenie

Ostasiewicz_W_m.jpg W wielkim skrócie można więc powiedzieć, że świat jest to zbiór rzeczy, ich cechy i związki między nimi a także stany w jakich się one znajdują.

Człowiek jako istota myśląca poznaje ten świat. Zauważmy przede wszystkim, że człowiek poznaje ten świat, którego cząstką on sam jest. Poznaje więc i siebie samego, i jest tego świadom. To właśnie posiadana przez człowieka świadomość odróżnia go od wszystkich innych rzeczy otaczającego go świata. Rzeczy te nazywane ciałami fizycznymi, odznaczają się tym, że one są, czyli trwają jakiś czas ale zajmują też jakieś miejsce w przestrzeni.

Człowiek zaś, jest nie tylko ciałem fizycznym oprócz składowej fizycznej ma także składową psychiczną tzn. ma ciało i duszę. W odróżnieniu od przedmiotów fizycznych, wszystkie substancje psychiczne są tylko czasowe, nie są one przestrzenne. One tylko istnieją nie zajmując żadnego miejsca w przestrzeni. Są to takie byty (od słowa być, czyli istnieć) jak myśli, uczucia, przekonania, wiara, wiedza itp.

 Niektórzy, zamiast słowa „psychiczny” pochodzącego od greckiego słowa psyche i oznaczającego duszę, wolą używać słowa „umysłowy”. Pozostańmy jednak przy słowach greckich.

Wszystkie substancje, z których składa się świat dzielimy więc na przedmioty fizyczne i byty psychiczne. Poznajemy je poprzez cechy jakie one posiadają. Zamiast słowa „cechy” mówimy też „charakterystyki” gdyż one charakteryzują rzeczy tzn. pozwalają te rzeczy odróżniać od siebie, dzielić je na pewne grupy czyli klasyfikować lub też je porządkować. Te cechy, które umożliwiają klasyfikację przedmiotów nazywa się zwykle cechami nominalnymi lub kategorialnymi. Nazwa taka wynika z tego, że zamiast mówić o podziale na grupy mówi się też o podziale na kategorie. Wyodrębnionym grupom czyli kategoriom nadaje się często określone nazwy, nazwa zaś lub imię po grecku oznacza onoma, od którego pochodzi łacińskie nomen. Cecha nominalna jest to więc taka cecha, która każdemu przedmiotowi (rzeczy) pozwala przypisać „imię” klasy, do której ona należy. Klasyfikowanie przedmiotów należy do jednej z dwóch podstawowych czynności poznawczych. Drugą czynnością jest porządkowanie. W tym przypadku rzeczy porównywane są ze względu na „ilość” określonej cechy, jej intensywność lub nasilenie itp. W niektórych przypadkach porównania takiego dokonujemy łatwo.

Mówimy na przykład, że przedmiot A jest cięższy od przedmiotu B, kartka A jest bielsza niż kartka B itd. i rozumiemy wystarczająco dobrze co to znaczy. W przypadku cech rzeczy fizycznych nie ma więc większej potrzeby roztrząsania problemu dotyczącego form i sposobów objawiania się cech lub percepcji ich intensywności.

Ze względu na czasowo-przestrzenny charakter rzeczy fizycznych ich cechy łatwo są łatwo postrzegane przez ludzi. Postrzegane są one bowiem za pomocą pięciu podstawowych zmysłów: wzroku, słuchu, węchu, dotyku i smaku.

Trudniejszy jest problem dotyczący cech charakteryzujących byty psychiczne czyli umysłowe. Typowe byty psychiczne takie jak myśli, przekonania, uczucia itp. Zwykle traktowane są częściej jako zjawiska psychiczne aniżeli ustalone rzeczy psychiczne.

Zjawiska psychiczne mają charakter tylko czasowy, nie postrzegamy ich za pomocą żadnego spośród pięciu podstawowych zmysłów. Mimo to wiemy o ich istnieniu, czujemy przecież, że ktoś nas lubi, że innych obdarzamy także jakimś uczuciem itd. Mówi się wówczas, że te zjawiska postrzegane są wewnętrznie. Postrzeganie takich cech czy zjawisk nazywa się doznawaniem. Ponieważ byty psychiczne znajdują się gdzieś wewnątrz duszy człowieka, to o ich cechach można wnioskować tylko pośrednio, albo na podstawie obserwacji zachowań ludzkich albo zwracając się do nich z pytaniami.

Zdobytą wiedzę o świecie można wykorzystywać dla swych własnych celów, można ją też przekazać innym. Do tego niezbędne jest przedstawienie jej w jakimś systemie umownych znaków i symboli. Na przykład w postaci dzwięków, obrazów, słów itp. Nazwijmy ten system światem symboli. W ten sposób wyodrębnione zostały dwa światy i człowiek nad nimi panujący. Ta triada: świat, myśl i język, znana od czasów starożytnych, stanowi do dziś przedmiot dysput filozoficznych. Twierdzenie, że świat, myśl i język mają taką samą strukturę stanowi główną ideę słynnego filozofa L. Wittgensteina. Z tego twierdzenia wynika między innymi, że badając tylko język można zrozumieć świat.

Relacje zachodzące między człowiekiem, poznawanym przez niego światem i systemem znaków użytych do reprezentacji wyników poznania przedstawione są na rys. 1

swiat_czlowiek_jezyk

Rys. 1: Świat - człowiek - język 

Zauważmy, że zapis wiedzy w jakimś języku jest pożądany jeszcze z innego względu. A mianowicie jeśli zapis ten jest dokonany w języku precyzyjnie określonym, to umożliwia on uzyskiwanie nowej wiedzy poprzez odpowiednie przekształcanie tekstu. Językiem o takiej właściwości jest język logiki formalnej, a w szczególności język matematyki. Stąd też wynika dążenie do zapisu wiedzy w języku matematycznym.

Badania społeczne

Mówiąc o badaniach społecznych należało by rozpocząć od wyjaśnienia obu pojęć: co to są badania i co to jest społeczeństwo.

Pierwsze pojęcie wyjaśnić można dość łatwo, drugie zaś jest o wiele trudniejsze. Rozpocznijmy więc od pierwszego.

Pod pojęciem badań społecznych rozumie się usystematyzowane pozyskiwanie wiedzy na temat życia społecznego i mające na celu odkrycie i zrozumienie istniejących prawidłowości, czyli praw rządzących tym życiem. Pozyskiwanie wiedzy odbywa się w wyniku obserwacji lub w wyniku przeprowadzanych eksperymentów dotyczących zorganizowanych zbiorowości ludzkich określanych jako społeczeństwo.

Wyjaśnienie znaczenia pojęcia „społeczeństwo” jest bardziej złożone.

Trudności wynikają z tego, że wybitni znawcy zagadnienia bardzo się różnią w swych opiniach na temat tego pojęcia. Wszyscy jednak odróżniają pojęcie państwa od pojęcia społeczeństwo. Oba pojęcia dotyczą jednak tego samego, a mianowicie pewnej wspólnoty ludzi, czyli zbiorowości ludzkiej stanowiących jedną całość. Spory filozoficzne dotyczą właśnie tego, co spaja tę zbiorowość, co czyni ją jednym wspólnym organizmem.

Dla jednych jest to zbiorowisko ludzi wolnych, samorządnych i stanowiących sami o sobie. Inni uważają zaś, że jest to tylko stado potrzebujące władzy. Władza polega na ustaleniu norm prawnych. Jeśli normy współistnienia i współpracy są prawnie usankcjonowane i chronione instytucjonalnie, to całą zbiorowość ludzką nazywa się państwem.

Władzę sprawować może tylko jedna osoba zwana monarchą (może to być król, car, cezar itp.), a może też sprawować cały lud (może to być demokracja, ochlokracja, władza ludowa itp.).

Wielki myśliciel grecki Sokrates twierdził, że zbiorowość ludzka jest zwykłym stadem potrzebującym pasterza. Platon także uważał, że do organizowania życia zbiorowego i rządzenia nim, potrzebny jest król-filozof. Zwolenników poglądu tych wielkich filozofów spotykamy i w czasach nowożytnych.

Angielski filozof Tomas Hobbes (1588-1679) uważał, że ład i porządek może zagwarantować tylko monarcha czyli silna władza centralna. Twierdził on, że bez silnego, absolutnego państwa, ludziom będzie zagrażał zawsze strach i niebezpieczeństwo gwałtownej śmierci. Ludzie z natury swej nastawieni są do siebie wrogo, życie człowieka naturalnego, bez władzy nad nim jest samotne, nędzne, bez słońca i zwierzęce. Homo homini lupus est.

Rola władzy centralnej może polegać na regulowaniu, kontrolowaniu i sterowaniu prawie wszelkimi przejawami współżycia. Z drugiej zaś strony rola państwa może się ograniczać do troski o dobre życie jego obywateli.

Wielki myśliciel grecki, a mianowicie Arystoteles uważał, że zadaniem państwa jest czynić ludzi dobrymi. Określił on człowieka mianem „zoon politikon”, co dosłownie znaczy „zwierzę polityczne”. Słowo „polityczny” miało wówczas znaczenie zupełnie inne niż to, które mu dzisiaj przydajemy , szczególnie w języku polskim. Pochodzi ono od słowa polis oznaczającego stowarzyszenie wolnych ludzi, przy czym takie stowarzyszenie, w którym na przemian jedni władają, a drudzy podlegają władzy. Greckie słowo polites , czyli w dzisiejszym języku powiedzielibyśmy polityk, było bardzo zaszczytnym określeniem osoby angażującej się we wspólne sprawy publiczne, oznaczało obywatela polis, nie tak jak dzisiaj człowieka spędzającego życie na brudnej robocie przy obsłudze nowoczesnej machiny politycznej (por.

Zbiorowości takiego typu gdzie normy współżycia ustalają jej członkowie nazywają się społeczeństwami. Podstawowe jednostki organizacyjne takich zbiorowości stanowiły gospodarstwa domowe, które łączyły się w gminy, zaś kolonię gmin Arystoteles nazwał społeczeństwem. Idee Arystotelesa stanowią podstawę współczesnej teorii społecznej H. Spencera, w której społeczeństwo traktowane jest jako system mikrosystemów. W określeniu łacińskim określany jako communitas communitatum.

Ponieważ polis czyli państwa greckie (w rzeczywistości były to duże miasta) były społeczeństwami, w znaczeniu tu podanym, to określenie „zoon politikon” oznacza więc zwierzę społeczne. Współczesny socjolog N. Luhmann zauważa, że społeczeństwo nie składa się z ludzi, lecz składa się z międzyludzkich układów komunikacyjnych. Czyli człowiek rozpatrywany jest ze względu na jego cechy współżycia zbiorowego, jako współtowarzysz, współ-aktor, współtwórca, czujący i współczujący itp.

We współczesnym języku zamiast określenia greckiego używa się określenia zlatynizowanego „homo sociologicus”.

Człowiek jest więc stworzeniem stadnym ale trzeba też pamiętać, że zaspokajanie jego własnych interesów nie może się odbywać bez zaspokajania interesów innych osób. W wyniku wymuszonej konieczności współdziałania powstają więzi między ludźmi, kształtują się normy i reguły współżycia we wspólnocie.

Z drugiej zaś strony, władza może się ograniczać jedynie do wspierania i umacniania harmonii życia zbiorowego. Całą zbiorowość w tym drugim przypadku niemiecki filozof Hegel określił mianem społeczeństwa obywatelskiego (bürgerliche Geselschaft).

Człowiek oprócz swej natury społecznej, w dużej mierze altruistycznej, ma też naturę egoistyczną, jest indywidualistą i samolubem. Jako egoista, człowiek jest zachłanny chce mieć dużo, chce panować nad innymi, chce się bogacić nawet kosztem innych. Człowieka tak pojmowanego określa się mianem „homo oeconomicus”, w dosłownym tłumaczeniu oznaczającego człowieka gospodarującego.

Dzisiejsze słowo ekonomia pochodzi bowiem też od starożytnego słowa greckiego „oikos” wprowadzonego również przez Arystotelesa i oznaczającego dom czyli gospodarstwo domowe, podstawę którego stanowił gospodarz czyli ekonom, jego żona oraz wół roboczy. Słowo ekonomia pojmowane było dość szeroko, nie tylko jako wspólnota rodzinna, lecz także jako wspólne gospodarowanie, czyli zorganizowane zaspokajanie potrzeb.

Angielski ekonomista Adam Smith (1723-1790) uważał, że najlepszym rozwiązaniem problemu wspólnego zaspokajania potrzeb jest zorganizowanie rynku. Człowiek należy do gatunku mądrych czyli gatunku homo sapiens, a więc poprzez swój rozsądek uświadamia sobie, że musi się liczyć z innymi, którzy przecież też są egoistami i też chcą nad nim zapanować. Jeżeli nawet w dążeniu do zaspokajania swych egoistycznych potrzeb wyzbędzie się on wzniosłych uczuć altruizmu i „wskazań serca”, to i tak skorzysta z posiadanego rozsądku aby przeprowadzić rachunek strat i korzyści w swojej konkurencji z innymi. Dążąc do posiadania czegoś mu ważnego może zrezygnować z czegoś innego, może więc dokonać wymiany dóbr, a ta może się okazać korzystna dla obu stron. A. Smith twierdził, że niepotrzebna jest żadna centralna władza, żaden monarcha, trzeba dać ludziom pełną swobodę konkurowania, a będą oni dokonywać takiej wymiany dóbr, przy której nikt nie ucierpi a niektórzy tylko skorzystają. Wystarczy dać ludziom pełną swobodę, a oni w celu zaspokojenia swoich egoistycznych potrzeb pójdą na rynek, a tam będą postępować tak jak gdyby z góry byli sterowni jakąś mądrą siłą, którą A. Smith nazwał niewidzialną ręką.

W dzisiejszej terminologii, tę mądrą siłę nazywa się prawem dobrobytu społecznego.

Widzimy więc, że możliwe są trzy ekstremalne sposoby organizacji życia zbiorowego. Określa się krótko trzema słowami kluczowymi:

  • społeczeństwo,
  • państwo,
  • rynek.

Pierwszy z wymienionych sposobów oznacza, że sama zbiorowość ludzka tworzy samodzielnie instytucje takie jak samorządy zakładowe, terytorialne, związki zawodowe, stowarzyszenia itp. O takiej organizacji społecznej marzono w Polsce w pierwszych latach osiemdziesiątych. Za namową nauczycieli amerykańskich wybrano jednak kapitalistyczny punkt widzenia A. Smitha czyli drogę czysto rynkową.

Państwowa czyli w mniejszym lub większym stopniu totalitarna organizacja życia zbiorowego oznacza istnienie silnej, absolutnej władzy centralnej planującej i kontrolującej wszelkie przejawy życia ludzkiego.

W chwili obecnej nie ma państw realizujących w czystej postaci jeden z tych trzech sposobów. Każde państwo można zaś ulokować w pewnym miejscu trójkąta pokazanego na rys. 2.

spoleczenstwo_panstwo_rynek 

Rys. 2: Społeczeństwo - państwo - władza

Reasumując powiedzmy skrótowo i mnemotechnicznie. Państwo to władza i polityka.

Społeczeństwo to etyka, więzi międzyludzkie oraz podstawowe instytucje społeczne: rodzina, gospodarka, edukacja, polityka i religia. Części wspólne świadczą o tym, że nie ma państwa bez społeczeństwa ani społeczeństwa bez państwa.

Nikt nie ma żadnych wątpliwości, że państwo jest odrębnym bytem w świecie. Zupełnie inaczej jest ze społeczeństwem.

Nikt nie ma wątpliwości, że takie rzeczy jak na przykład rower, książka czy drzewo są to odrębne byty, postrzegane jako pewne całości. Nikt też nie ma wątpliwości, że takie byty jak miłość czy nienawiść też istnieją, oraz że ich doświadczamy. Dużo trudniej zaakceptować fakt, że coś takiego jak społeczeństwo to też odrębny byt, że to jakiś szczególny „przedmiot” świata, że on także charakteryzowany jest za pomocą określonych cech. Nie wszystko więc o nim można powiedzieć na podstawie znajomości jego członków. Społeczeństwo to coś więcej aniżeli suma jego członków. Podobnie jak rower, jako środek lokomocji to coś więcej aniżeli zbiór wszystkich jego części.

Traktowanie społeczeństwa jako wyodrębnionego bytu zawdzięczamy twórcom socjologii. Sam termin „socjologia” ukuł w 1838 roku francuski filozof A. Comte (1798-1857). Tym jednak, kto najbardziej przyczynił się do rozwoju tej nauki w jej początkowym okresie był jednak genialny Belg A. Quetelet (1796-1874). Pózniej do jej rozwoju przyczynili się E. Durkheim (1858 – 1917) oraz M. Weber (1864 – 1920). Dzięki ich pracom dziś nikt już nie ma wątpliwości, że społeczeństwo jest to odrębny byt mający swoje odrębne cechy i stany. Badając społeczeństwo bada się więc zgodnie z ogólną metodologia badań jego zjawiska, fakty i cechy.

Rodzaje badań i typy projektów badawczych

Badania społeczne są tak bardzo różnorodne zarówno ze względu na przedmiot badań jak i stosowane metody badawcze, że jest trudno dokonać ich klasyfikacji. Najprostsze kryterium podziału stanowią stosowane metody, które z kolei mogą być klasyfikowane na wiele różnych sposobów. W badaniach społecznych zwykło się wyodrębniać dwie grupy metod: metody ilościowe i metody jakościowe. Lord Rutherford mówił swoim studentom, że wszystkie metody są ilościowe gdyż metody jakościowe są to ubogie metody ilościowe. W związku z tym mówi się też o ilościowych badaniach społecznych oraz o jakościowych badaniach społecznych. Cechą charakterystyczną badań ilościowych jest liczbowe wyrażenie badanych przejawów życia społecznego oraz wykorzystanie metod statystyczno-matematycznych do analizy zebranych danych.

     Wśród badań o charakterze jakościowym dość wyraźnie wydzielić można dwie grupy badań:

  • jakościowe badania terenowe,
  • badanie danych wtórnych.

Badania terenowe polegają na tym, że życie społeczne badane i analizowane jest w jego naturalnym środowisku. Badacz społeczny wtapia się w to środowisko, jest jego elementem, utożsamia się z innymi członkami, żyje według tych samych zasad i norm, a jednocześnie obserwuje i analizuje to życie.

Pod pojęciem badań wtórnych rozumie się trzy ważne grupy metod badawczych:

  • analiza treści,
  • analiza danych statystycznych,
  • analiza danych historyczno-porównawczych.

Cechą charakterystyczną tych badań jest to, że wszystkie one wykorzystują dane zebrane przez kogoś innego i być może nawet w odległych czasach i odległych miejscach. Badania tego typu wykorzystują zarówno ilościowe metody analiza jak też i jakościowe z przewagą jednych albo drugich. Metoda analizy danych historycznych stanowi niezwykle ważną technikę badań jakościowych. W metodzie tej rachunki mogą mieć zastosowanie i swoje znaczenie, o wiele istotniejsze jest jednak zrozumienie i pojęcie istoty rzeczy. M. Weber, który badaniami swymi wykazał wielką użyteczność tej techniki użył określenia verstehen. Niemiecki termin verstehen oznacza rozumienie od wewnątrz, które jest możliwe dzięki intuicji i empatii. Verstehen było, i przez wielu nadal jest uważane, za konieczną cechę adekwatnego wyjaśnienia w naukach społecznych (por. [ 5 ]).

O przydatności techniki ilościowej polegającej na analizie danych statystycznych świadczą badania jakie na początku XIX wieku prowadził A. Quetelet a później E. Durkheim.

Ze względu na cel badań wśród wszystkich badań społecznych można wydzielić trzy grupy:

  • badania podstawowe,
  • badania stosowane,
  • badania ewaluacyjne.

Celem badań podstawowych jest opracowanie teorii, lub tylko niektórych jej fragmentów, dostarczającej ogólnej wiedzy o zdarzeniach i zjawiskach społecznych.

W większości przypadków opracowywanie teorii rozpoczyna się od gromadzenia faktów jednostkowych o badanym zjawisku. Fakty te uzyskuje się poprzez obserwacje lub w wyniku świadomie przeprowadzonych eksperymentów. Formułowane one są w postaci jednostkowych zdań spostrzeżeniowych. Stosując metody indukcji, których dostarcza logika, zdania te są uogólnione i nazywa się je wówczas prawami.

W wyniku dalszego stosowania metod indukcji uogólniane są prawa i w ten sposób powstają teorie.

Taka najstarsza koncepcja nauki, zwana indukcjonizmem schematycznie przedstawiona jest na rys. 3.

indukcjonistyczny_model_nauki 

Rys. 3: Indukcjonistyczny model nauki

Drugi rodzaj badań społecznych stanowią badania empiryczne zwane stosowanymi. Celem tych badań jest zbadanie konkretnego problemu lub kwestii społecznej i dostarczenie informacji politykom społecznym potrzebnej im do planowania konkretnych reform i przedsięwzięć. Badacza społecznego prowadzącego tego typu badania nazywa się analitykiem polityki (ang. policy analyst).

Trzeci rodzaj badań społecznych stosowany jest wówczas gdy zachodzi potrzeba oceny przeprowadzanych reform, oceny dokonywanych zmian w dotychczasowej strukturze itp. Jeżeli przeprowadzający badania dokonuje jedynie analizy zebranych danych, to nazywa się go analitykiem danych (data analyst).

Wszystkie rodzaje badań społecznych zdominowane są przez filozofię tzw. pozytywizmu logicznego. Pozytywizm jest to taki kierunek filozoficzny, który odrzuca wszelkie spekulacje metafizyczne, całą wiedzę opiera zaś na podstawach empirycznych. Poza tym pozytywizm logiczny przyjmuje jako kryterium „naukowości” zasadę weryfikowalności. uważając, że wszelkie twierdzenia mają sens tylko w tym przypadku gdy można je zweryfikować empirycznie. Charakterystyczną cechą tego kierunku filozoficznego jest rozróżnienie między językiem teoretycznym i językiem empirycznym.

Część empiryczna składa się z danych doświadczalnych pochodzących z obserwacji, eksperymentu lub pomiarów. Odpowiedzialność między częścią teoretyczna i empiryczną określa się w postaci procedur nazywanych definicjami operacyjnymi.

Operacjonizm stanowi drugą charakterystyczną cechę badań społecznych. Oznacza on to, że pojęcia definiowane są poprzez podanie czynności fizycznych czyli operacji, które pozwalają przypisać temu pojęciu wartość liczbową. Na przykład pojęcie „rozwój gospodarczy” jest to, to co uzyskamy obliczając odpowiedni wskaźnik, „Inteligencja” jest tym co wskazują testy itd.

Projektowanie badań

Ponieważ celem nauki w ogóle, jest dążenie do poprawy ludzkiego bytowania, to przedmiotem badań społecznych są zwykle zdarzenia, sytuacje lub zjawiska niekorzystne społecznie, określane mianem chorób społecznych.

Jednym z głównych celów badań społecznych jest więc opis oraz wyjaśnienie takich problemów. Czyli badanie społeczne powinno dać odpowiedź na pytania typu „co jest”, „jak jest”, „jak funkcjonuje” itp., a następnie dać wyjaśnienie dlaczego tak jest. Na przykład badanie może polegać na opisie sytuacji w polskiej służbie zdrowia i udzieleniu odpowiedzi na pytanie dlaczego lekarz zarabia kilkanaście razy mniej od nieroba zasiadającego w parlamencie? Dlaczego klasa nierobów ma się lepiej od ludzi pracujących, niezależnie od ich lekceważenia społecznego?

Przed przystąpieniem do przeprowadzenia badań należy więc na samym początku jasno sprecyzować cel badań oraz określić jednostki badawcze. W bardzo wielu przypadkach jednostką badawczą jest pojedynczy człowiek. Mogą jednak to być takie jednostki jak: rodzina, gospodarstwo domowe, gmina, państwo, grupa wyznaniowa, grupa etniczna, instytucja itp. Każda jednostka badawcza scharakteryzowana jest za pomocą wielu cech. Niektóre z cech są łatwo identyfikowalne, obserwowalne lub mierzalne. Łatwo się odróżnia kobietę od mężczyzny, bez trudu można dokonać pomiaru wzrostu człowieka, bez problemów można uzyskać wielkość dochodu, wysokość emerytury itp. Istnieje jednak wiele cech, które nie są bezpośrednio obserwowalne lub mierzalne. W przypadku osób są to wszystkie cechy stanowiące strukturę psychiczną człowieka. O cechach takich wnioskuje się pośrednio, zwykle na podstawie obserwacji zachowań ludzi.

W badaniach społecznych większe znaczenie mają cechu behawioralne, społeczne, czyli bardziej socjologiczne aniżeli psychologiczne. W niektórych przypadkach są to cechy indywidualne na przykład te, które charakteryzują postawę wobec jakiegoś problemu, przekonania, uprzedzenia, uczucia itp. W wielu przypadkach są to cechy grupowe, charakteryzujące całe zbiorowości ludzkie traktowane jako odrębne jednostki badawcze. Do cech tej kategorii charakteryzujących na przykład zbiorowość polityków zaliczyć można takie cechu jak korupcja, nowomowa, niewrażliwość na krytykę, kolesiowość itp. Istnieją też cechy charakteryzujące zarówno całe zbiorowości jak też i poszczególne osoby. Typowymi przykładami tej kategorii charakterystyk są cechy następujące: nędza, ubóstwo, zniewieściałość, alienacja, ekskluzja, inkluzja, anomia itp. Już na pierwszy rzut oka na same tylko nazwy tych cech widać, że są one bardzo szczególne.

Nikt nie ma wątpliwości, że cecha o nazwie „wzrost” istnieje, wiadomo co to jest i wiadomo jak można zmierzyć tę cechę.

Z nieco większymi oporami ze strony intuicji traktujemy cechę o nazwie „inteligencja”. Mówimy, bo tak odczuwamy, że jakaś osoba jest mądrzejsza od innej, ale nie jesteśmy skłonni bez żadnych oporów twierdzić, że „mądrość” istnieje i że można ją zmierzyć. Mimo iż podobne wątpliwości moglibyśmy mieć odnośnie cechy „inteligencja”, to jednak jest ona mierzona już od stu lat.

Zupełnie skomplikowanym wydaje się być problem zrozumienia takich terminów jak alienacja czy anomia. Są to pojęcia bardzo abstrakcyjne, czyli zgodnie z etymologią tego słowa są one oderwane od rzeczywistości, a mimo to, rzeczywistość tę charakteryzuję.

Jednym z ważniejszych etapów projektowania badania społecznego jest precyzyjne wyjaśnienie znaczenia tego typu pojęć i wzajemnych powiązań między nimi. Ten etap projektowania nazywa się konceptualizacją. Samo słowo „konceptualizacja” (ang. conceptualization) pochodzi z łaciny oznacza dosłownie pojmowanie, poczęcie lub ujęcie. Samo słowo “pojęcie” oznacza w języku polskim akt pojmowania czegoś. Treścią pojęcia z punktu widzenia logiki jest znaczenie nazwy pojęcia czyli jest to zbiór pewnych cech, które łącznie określono jedną wspólną nazwą.

Znaczeniem pojęcia „aliencja” są na przykład takie cechy jak izolacja, bezsilność i inne.

Znaczeniem pojęcia „anomia” mogą być takie cechy jak bezprawie, apatia, uczucie pustki, uczucie bezsensowności i inne.

Na etapie konceptualizacji dokonuje się wyboru cech podaje się ich znaczenie i wzajemne powiązania. Ten etap projektowania stanowi część teoretyczną badania. Część praktyczną zaś, stanowi etap zwany operacjonalizacją. Prawie dosłownie oznacza on określenie operacji czyli czynności jakie należy wykonać aby uzyskać potrzebne informacje o każdej z cech.

Badania sondażowe

Badania sondażowe (ang. survey research) stanowią jedną z najbardziej popularnych metod badawczych stosowanych w naukach społecznych. Metody naukowe badań sondażowych zaczęto rozwijać w pierwszej połowie wieku dwudziestego, głównie w Stanach Zjednoczonych. Szacuje się, że w chwili obecnej w sektorze badań sondażowych w USA zatrudnionych jest ok. 60 000 pracowników. W celu określenia statusu zatrudnienia, każdego miesiąca 1500 ankieterów odwiedza 59 000 spośród 92 000000 gospodarstw domowych w USA. Badania sondażowe w USA prowadzone są przez firmy prywatne, sektor medialny a także przez trzy wielkie ośrodki typu akademickiego: National Opinion Research Center, Institute for Social Research (Survey Research Center) oraz Institute for Survey Research at Temple University (por. [ 28]). Od 1992 r w Polsce prowadzone są comiesięczne zharmonizowane badania nastrojów społecznych, takie jakie od wielu lat prowadzone są w krajach Unii Europejskiej.

Badania sondażowe stosowane są wówczas gdy badacz chce uzyskać informacje dotyczące dużych zbiorowości, nazywanych populacjami, ale kieruje pytania tylko do wybranej i niewielkiej grupy osób, zwanej próbką. Dlatego też badania sondażowe określa się też mianem próbkowych badań sondażowych, lub nawet krócej: badania próbkowe (ang. sample survey research, sample research).

Najbardziej charakterystyczną cechą tych badań są ankiety zwane też kwestionariuszami, w których zawarte są pytania kierowane do jednostek badawczych.

Osoby udzielające odpowiedzi na pytania ankietowe nazywane są respondentami.

Niektóre pytania ankietowe nie mają formy gramatycznej zdań pytających. Bardzo często formułowane są stwierdzenia kategoryczne na przykład „Ameryka jest żandarmem świata”, „wojna humanitarna jest to najgłupsze określenie wojny jugosłowiańskiej wymyślona przez polskiego ministra” itp., respondenci zaś, proszeni są o wyrażenie swej aprobaty lub dezaprobaty. Stwierdzenia tego typu można traktować jako skróconą formę pytań typu:

czy zgadza się Pan(i) z tym, że Ameryka jest żandarmem świata?

Niezależnie więc od formy zapisu, respondenci w każdym przypadku proszeni są o udzielenie odpowiedzi. Dlatego też rozsądnym wydaje się nazywać pytaniami wszystkie formy ich zapisu. W języku angielskim używa się wspólnego określenia item na pytania zapisane jako gramatyczne zdania pytające oraz na pytania w formie zdań kategorycznych. W wielu polskich publikacjach używa się słowa pozycja. W niektórych zaś publikacjach stosowany jest absolutny dziwoląg językowy: badania surveyowe, a nawet coś takiego jak „surveye” jako tłumaczenie angielskiego określenia survey research.


Projekt jest częścią serwisu internetowego Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie tylko za zgodą właściciela.
Design: Centrum.pl